Polski Bałtyk od lat cieszy się dużą popularnością wśród turystów. I chociaż posiada wielu przeciwników (chociażby dlatego, iż jest zimny), to jednak z roku na rok wzrasta liczba osób, która planuje spędzić urlop na polskim wybrzeżu. Rok 2017 nie różni się pod tym względem od pozostałych. Już od pierwszych tygodni zimy wiele osób rozgląda się za odpowiednimi rezerwacjami, aby z odpowiednim wyprzedzeniem zapewnić sobie najlepsze miejsce na spędzenie wczasów nad morzem.
Wśród polskich turystów już od wielu lat panuje przekonanie, iż wczasy nad morzem są bardzo drogie, a ich cena często przewyższa wycieczki zagraniczne. Nic bardziej mylnego. Jak podkreśla bardzo wielu urlopowiczów wczasy nad morzem mogą być całkiem tanie, ale warunek jest jeden – należy poświęcić im nieco czasu. Pierwszym mitem dotyczącym kosztu wypoczynku nad Bałtykiem jest cena noclegów, która w wielu przypadkach zniechęca turystów do wyjazdu na polskie wybrzeże. A tymczasem wiele nadmorskich miejscowości oferuje noclegi po bardzo atrakcyjnych cenach, które zaczynają się już od kilkudziesięciu złotych za osobę. W tym przypadku wcale nie trzeba wydawać dużych pieniędzy, aby mieć czystą i przyjemną kwaterę, która mieści się w niedużej odległości od plaży. Czasami wystarczy popytać znajomych lub przejrzeć internetowe fora, a na pewno uda się znaleźć coś wartego uwagi. Dobrym pomysłem jest śledzenie ofert pojawiających się na różnego rodzaju serwisach (na przykład Grouponie lub Gruperze). Przy odrobinie szczęścia można tam trafić na niezwykle interesujące propozycje, które pozwalają ograniczyć wydatki o kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt procent.
Równie dobrym sposobem na zaoszczędzenie niemałej kwoty pieniędzy jest wybranie ekonomicznego środka transportu. W większości przypadków wakacje nad morzem wiążą się z przemierzaniem wielu kilometrów – i dlatego warto poszukać przewoźników oferujących określone zniżki, ulgi lub promocyjne bilety. Niezłym pomysłem na dosyć tanie wczasy nad morzem jest także zorganizowanie ich poza sezonem, kiedy to ceny noclegów idą znacząco w dół. Urlop we wrześniu może być równie ciekawy, a dodatkowym plusem takiego rozwiązania jest zdecydowanie mniejsza ilość turystów.